czwartek, 19 kwietnia 2012

Miętusek

Wykonanie fatalne. Rimmel 500 pepermint. Niestety kładziony szybko- na dwie warstwy odżywek (uczepiłam się i przy jednej czuję się goła ;-) - + dwie warstwy lakieru i szybko do łóżka..No i mam bąble i odgniecione wzory..Maluje się dość dobrze, wygodny - profilowany gruby pęzelek. Odszukałam swoje ozdoby z czasów tipsów i żeli..Zobaczymy czy sprawdzą się przy lakierach..


Dla oddania prawdziwego koloru lakieru :
Nie wiem dlaczego na zdjęciu jest niebieski :(

4 komentarze:

  1. Niestety w nędznym wykonaniu. Nie mogę się doczekać kiedy nałożę go porządnie.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładna mięta, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny kolor, uwielbiam mietę :) obserwuję z przyjemnością i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń