wtorek, 23 października 2012

Świecąco;-)


Malowanie ciągle nie cieszy, pazurek na kciuku od miesiąca jest krótki - tak trzeba bylo go spiłować:-(

środa, 27 czerwca 2012

...

Miało być różówo - łososiowo, ale lakier dobrze nie wysechł...bąbeczka cudownie ratuje sytuację...

piątek, 1 czerwca 2012

Uroczy



Generalnie lubię lakiery jednolite, ale ten lovely crystal strenght nr 402 mnie zauroczł. Turkus z lekkim shimmerem. Bardzo łatwo się maluje - na zdjęciu 2 warstwy; szybko wysycha.

czwartek, 24 maja 2012

Kolooooorowo

Od malego: Pierre Rene nr 88, różo-fiolet Essence 41 very berry, fioletowy wibo  Trend edition, Golden Rose 344 i Essence 87 passion for fashion. pazurki ciągle krótkie, bo ciągl się haczą :(

środa, 16 maja 2012

:-(

Punkt zero ;)

Zaczynam od początku. Żel zniknął ze wszystkich paznokci, końcówki nadal są słabe i odbarwione, ale w końcu mam naturalne paznokcie:-) Mimo obaw skusiłam się na odżywkę Eveline SOS dla kruchych i łamliwych paznokci.

Moją zmorą są paznokcie na kciukach...myślałam, że ich nie będę musiała tak skracać, bo zawsze są krótsze od pozostałych, ale nakładając odżywkę znów zauważyłam, że jedeb jest zadarty:-(

Zobaczymy jak pazurki będą wyglądały za tydzień. Narazie nie maluje bo nie mam czego...;-)

No i ta paskudna skórka na małym palcu...brrrr:(

Po 7 dniach:

Oczywiscie nie wytrwałam w zaleceniach producenta :( Jak mogłabym wytrwać i malować moje pazurki cały tydzień jednym preparatem...;) Na moich paznokciach gosciły odżywki Eveline: SOS dla kruchych... oraz maksymalny wzrost...; Sally Hansen Diamond Strength oraz Odżywka odbudowująca z keratyną Paloma. efekt nie jest oszałamiajacy. Może dlatego, że nie mając kolorowego lakieru ciągle przygladałm się paznokciom, a może dlatego,że tydzien temu były naprawde mocno (nawet troche boleśnie) skrócone. Myslałm,że będą dłuższe..., chociaz nie jest źle. Tylko jak wyhodować kciki?

Po <nieco ponad> miesiącu


Nie jest chyba tak źle. Generalnie był to okres przygody z odżywkami Eveline (sos, 8w1, z diamentami, szybki wzrost) używanymi raczej jako baza a nie zgodnie z zaleceniami producenta, chociaz zdarzalo mi się np. 2 dni nosić samą/e odżywki, przy czym czasem były nawet 4 warstwy...;) Z nowości po raz pierwszy zaczęłam używać szklany pilniczek i robiłam dłoniom kapiele: ciepła woda, cytryna, sól do kapieli, czasem oliwka).

poniedziałek, 7 maja 2012

Magnetic

Cały czas omijałam lakiery magnetyczne myśląc, że dużo z nimi pracy albo efekt nie bedzie taki jaki powinien, ale wreszcie się zdecydowałam - i nie żałuję, co więcej dzisiaj mam zamiar kupić kolejny kolor. Wykonanie jest bardzo proste - maluje się lakierem i szybko przykłada -  w odległości ok 3 mm - dołączoną do lakieru płytkę. W dodatku lakier szybko wysycha. Jedyna na co trzeba uważać: nie nalezy przyłożyc za blisko paznokcia żeby nie dotknąć lakieru, bo wtedy ratuje nas tylko zmywacz...Jest także inny wzor niż paski, na zdjęciach wygląda super, nie wiem czy uda mi się upolować te lakiery...

Ciężko przestawic się na normalny tryb po tygodniu wolnego z przepiekna pogodą...


piątek, 4 maja 2012

Gwiazdki


Z cyklu odświeżam ozdoby żelkowe...Niestety na taki mani trzeb miec dużo czasu, żeby spokojnie, stopniowo nałozyc na niego kilka warstw bezbarwnego...

środa, 25 kwietnia 2012

Wake up!

Na dzień dobry Wake up! essence.:-)

P.S. Gdzie jest wiosna :( Nawet pomarańczowe paznokcie mi nie pomagają. Za oknem ciemno i mokro:( Chyba tylko kawka z ekspresu mnie uratuje :)

czwartek, 19 kwietnia 2012

Miętusek

Wykonanie fatalne. Rimmel 500 pepermint. Niestety kładziony szybko- na dwie warstwy odżywek (uczepiłam się i przy jednej czuję się goła ;-) - + dwie warstwy lakieru i szybko do łóżka..No i mam bąble i odgniecione wzory..Maluje się dość dobrze, wygodny - profilowany gruby pęzelek. Odszukałam swoje ozdoby z czasów tipsów i żeli..Zobaczymy czy sprawdzą się przy lakierach..


Dla oddania prawdziwego koloru lakieru :
Nie wiem dlaczego na zdjęciu jest niebieski :(

środa, 11 kwietnia 2012

Wiosna...

Paznokcie znów skrócone...ale ciągle jes skracam a na końcówkach ciągle jest żel. Tylko prawy kciuk jest wolny ;) I narazie odpukać (!)  "nowe" paznokcie wydają się być dość mocne.... Chciałbym je wszystkie zobaczyć całe bez żelu, równe...

Kolorek zielony wibo bardzo mi się podoba, chyba stanie się jednym z moich ulubieńszych ;) No i jest taki niebanalny :) i Wioooseenny! :)

wtorek, 27 marca 2012

Pękacz

Same paznokcie jak paznokcie...Efekt mani był identyczny jak wzór na koszulce;-) Zdjęcie nie oddaje niestety koloru...ktory jest bardziej morski niż niebieski. Moim patentem na pękacz jest pomalowanie go grubą warstwą lakieru bezbarwnego..Chociaż w tym wypadku trochę za grubą..

czwartek, 8 marca 2012

Łososiowy;-)

Lakier Golden Rose, w realu bardziej łososiowy niż różowy..Pod nim - też Golden Rose - "lakier wygładzający"...Wyląda fajnie, daje efekt jednolitego koloru i zadbanych paznokci, ale wygładzający to za dużo powiedziane..


wtorek, 6 marca 2012

Niby pomarańcz

Wake up i blue addicted - Essence, baza pod niebieski - Manhattan Lotus effect. Mani taki sobie..Pomarańczowego muszą być conajmniej 2 (grube) warstwy...A do osiągnięcia efektu widocznego na serdecznym trzeba gruuuubo nałożyć lakier wybierając te grubsze świecidełka. Myślałam że to lakier typu fleksy my Secret...ale nie wiele ma z nim wspólnego...ale efekt i tak mi się podaba, więc jeśli możliwe jest wyschnięcie tak grubej warstwy lakieru to pomęczę się ze wszystkimi palcami..;-)





Nie wytrzymałam i dodałam fleksy mS:-)



poniedziałek, 5 marca 2012

Czerń + czerwień

Czarny My Secret tutaj i czerwony Joko nr 23 - jeden z moich ukubionych lakierów.. Mimo "sędziwego wieku" bardzo dobrze się rozprowadza i idealnie kryje już po nałożeniu 1 warstwy.

Nie wiem jaki to kolor...

...ale go uwielbiam... think pink essence. Dla urozmaicenia na mały i środkowy nałożony biały pękacz Salamandra a na to koniecznie (!) kilka warstw bezbarwnego lakieru - wychodzi wtedy nie jak pękacz a jak misterny wzór:)

Mroczno - świecąco

My Secret czarny: dobrze się rozprowadza, kryje za pierwszym razem, szybko wysycha...a jak się znudzi to można dodać My Secret-owe fleksy. Dla mnie efekt jest oszałamiający. Szkoda, że zdjęcia tego nie oddają...




Fleksy to coś fantastycznego, efekt niby brokatu (choć 10 razy lepszy), ale w tym przypadku mieniace się drobiny nie sa  "twarde" jak brokat, pomalowane nimi paznokcie sa gładkie:)

Na pamiątkę :)

Paznokcie od dawna były moją obsesją...Jako nastolatka wyczarowywałam na nich rózne wariacje ;) Potem były 2,5 roku przygody tipsowo - żelowej, w tym przez rok katowałam paznokcie osobiście.Teraz wracam do naturalnych. Niestety ciągle końcówka moich paznokci pokryta jest żelem - nie chce tego ścierać, chcę by paznokcie same całkowicie odrosły. W związku z powyzszym moje pazurki są daleki od ideału, ale i tak po prawie 3 latach nieużywania lakierów teraz oszalałam na tym punkcie...Tyle kolorów, tyle nowości...:)

Na początek róż z fioletem ;)

Przesłodko różowy Top Flex usmiechnął się do mnie jak tylko weszłam do drogerii...Niestety maluje się nim nie specjalnie ...Czasami się udaje, ale czsami tworza się smugi, plamy, które trudno pokryć nawet 3 warstwą. Może dlatego, że malowalm za szybko..? Jeszcze kiedyś spróbuję bo kolorek aż chce sie zjeść:) Co do fioletowego Golden Rose nie mam zastrzeżeń :)

Wiem, że skóra moich dloni także jest daleka od ideału... i tak jest lepeij. jakies dwa tygodnie temu mama dala mi jakiś peeling i maseczkę do dłoni, niestety nie pamietam nazwy - przedtem zaden krem "nie trzymał" się mojej skóry.